Mam makowiec? Dorotka mi go wepchnęła i bez dyskusji... (Serdeczne zresztą podziękowania Dorocie za ten gest). Mam też ciasteczka ? sama piekłam. Tak: ja. Tak: w tym moim umęczonym życiem piekarniku. Dobre wyszły. ...
Każdy makowiec to zna. W każdej z tych reklam jest ziarnko, które dosypało sie do szali i przeważyło (w końcu!) o kupnie Maka. Co prawda od kiedy pamiętam, zawsze Maki sprawiały, że chciałem je mieć, a tym bardziej sprawiał to Mac OS X. ...